Pojawiły się takiej jak moje, czyli 14'' na olx https://www.olx.pl/oferta/alufelgi-kola … e;promoted chyba w dobrej cenie.
Offline
Dzięki za namiar,ale juz kupiłem.W najbliższym czasie zawożę je do polerowania.
Mam oryginalne 13"
Offline
Dosyc długo nie pisałem,bo nic sie w zasadzie nie działo.Czekałem na wolny termin u blacharza .Kiedy juz znałem termin przed tym zawiozłem Uno do piaskowania.Nie piaskowałem całego,tylko podwozie i miejsca korozji. Nie piaskuje sie całej karoserii u kogos kto sie na tym nie zna ,bo moze wszystko spieprzyc.Wolałem nie ryzykowac. Blacha przy piskowaniu nagrzewa sie i wygina i po czyms takim mozna karoserie zaraz wywieść na złom.
Dzisiaj UT przewiozłem z garażu kolegi do mojego,bedzie demontowane.Zawieszenie pojedzie do piskowania a potem do malowania proszkowego z podkładem cynkowym.
Myślę,ze za jakis miesiac karoseria bedzie juz polakierowana i zacznie sie składanie.
na razie fotki z 'przeprowadzki"
Offline
herBERT napisał(a):
.... Nie piaskuje sie całej karoserii u kogos kto sie na tym nie zna ,bo moze wszystko spieprzyc.Wolałem nie ryzykowac. Blacha przy piskowaniu nagrzewa sie i wygina i po czyms takim mozna karoserie zaraz wywieść na złom....
Niestety miałem okazję przekonać się na własnej skórze, że tak to działa. Było to prawie dekadę temu i wtedy jeszcze myślałem, że jak ktoś coś robi to na pewno na tym sie zna, o dziwo.... gówno prawda. No wiadomo, nie uogólniam, zdarzają się jak w każdej profesji, ludzie z powołaniem.
Herbert, pokaż foty jak po piaskowaniu wyszło. Dużo dziur?
Offline
lucaso27 napisał(a):
Herbert, pokaż foty jak po piaskowaniu wyszło. Dużo dziur?
No niestety,tak. Duzo wiecej niz myslałem.
W tygodniu wpadne do balacharza zobaczyc postepy jego pracy,to cykne pare fotek.
Prawde powiedziawszy ,po piskowaniu nie robiłem fotek,spieszyłem sie do blacharza, bo czekał na mnie po godzianach.
Offline
Odwiedziłem dzisiaj blacharza,duzo już zrobił,ale pozostało jeszcze troche do zrobienia.
Pare fotek wyspawanej karoserii i miejsca do spawania.
Od blacharza jedzie prosto do lakiernika.
[img]https://images81.fotosik.pl/359/a4a880149eb0311bgen.jpg[img]
Offline
Herbert dobrze ,że wrzuciłeś zdjęcia z piaskowania.... bo już myślałem ,że tylko nasza barka "puściła" się z durszlakiem na podłodze....
Offline
No ,Uno Tez sie puściło
Na szczęście mam dobrego blacharza i sobie z tym poradzi.
Z tego co mi poprzedni włascieciel mówił,kupił to Uno od goscia co pracował w warsztacie blacharskim.
Myslałem,ze bedzie dobrze zrobione,jesli gosciu robił sobie auto.Nic mylnego,chyba sie uczył dopiero fachu, dali mu migomat i niech sie uczy na swoim.Teraz te fuszerke trzeba poprawiać.
Problem w tym,ze tych Uno mk1 w wersji 3D zostało juz bardzo mało,w sprzedaży praktycznie ich nie ma ,wiec nie bardzo miałem w czym wybierać
Offline
Udało mi sie kupic rozrusznik po regeneracji z 2 letnia gwarancja, za śmieszna kwote 95zł
a takze amortyzatory do przodu,oryginalne fiata seryjne za 160zł komplet.
takie zakupy to rozumiem
http://allegro.pl/rozrusznik-fiat-punto … 82688.html
Offline
Pytanie:
Co ma wspólnego Fiat Uno Turbo i Lamborghini Diablo?
Odpowiedz;
Wstepny filtr paliwa.
Długo szukałem tego filtrapo wszystkich hurtowniach w kraju,bezskutecznie.Na Ebayu dostepny tylko we Włoszech.
Ale dostałem cynk,ze na naszym Allegro są takie filtry dedykowane do Lamborghini.
Oto i on.
Kupiłem tez oryginalna pompe paliwa.To sa takie czesci z którymi miałem najwiecej problenów.
Budka po blacharce jest w rekach fachowca od farby.
Niedługo nadejdzie czas na składanie
Offline
Tak to się zaczyna ... kupiłeś sobie filterek i teraz będziesz dokupował resztę samochodu ....
Offline
Poczekaj jak się zacznie kompletowanie garderoby, a zwłaszcza dodatków (torebka, buciki itp.)
przez Elusię. Bo przecież nowy wóz to nowy styl... design... i takie tam
Offline
Łoj dłuuuugoooo nic nie pisałem,więc chypa pora puscic co nieco pary
Zielone Uno rozebrane,wypiskowana podłoga i progi. Blacharz troszke miał roboty.Potem buda pojechała do lakiernika, zrobiony podkład i konserwacja .nastepnie uno dostało docelowy kolor czyli oryginalny czyli grafitowy metalik.
Autko obecnie stoi juz w moim garazu i zaczynam powoli składać
Wypiskowane zostały elementy zawieszenia i pomalowane proszkowo z podkładem cynkowym.
jest juz poskładane tylne zawieszenie .
Teraz pora na przód.
pare fotek z postepu roboty:
Offline
Elegancko, najtrudniejszy etap blacharsko-lakierniczy odbębniony! Powodzenia w skladaniu.
Offline
No tak,teraz cała przyjemnośc w składaniu.
Problem mam z plastikami których brakuje a które nie były montowane w zwykłym Uno.
Offline
Herbert, napisz jakich plastików Ci brakuje - może ktoś coś ...
Offline
Dzięki Krzysiek.Potrzebowałbym plastkowych boczków tylnej półk iw kolorze czarnym do wersji mk1.Zdobyłem brazowe i pomalowałem na czarno,wygladaja niezle.
A tak naprawde,to potrzebowałby oryginalnych siedzen,komplet w stanie dobrym.
Te co mam sa troche poniszczone zwłaszcza siedzenie kierowcy.jesli nie znajde,bede musiał robic nową tapicerke,ale wolałby oryginał.
To tyle uzalania sie.
W garażu udało mi sie poskładac tylne boczki z pasami i separatorem oparów paliwa.
Załozyłem tez przedni wózek z nowymi wahaczami i nową maglownica.
Czekam na zamówione gumy do stabilizatora.
Udało mi sie rozebrac zwrotnice ,konkretnie wycisnac piastyi łozyska co nie było proste.
zwrotnice wyczyszczone i pomalowane,czekaja na nowe łozyska.
W tym tygodniu Uno powinno stanać na 4 łapach.
Aha ,jeszcze jedna prośba.Zapodziały mi sie styki do tylnej klapy,część montowana w lewym boczku tylnej półki.
Styki do wersji mk1 , bo mk2 miała juz inne.
Elusia ciagle powtarz mi ,ze jestem bałaganiarzem,ale do tej pory udawało mi sie nad ty zapanowac i nic mi nie gineło,a tu masz ,styki wcieło.
Nie wiem czy nie jest to czyjaś......... prowokacja.
Ostatnio edytowany przez herBERT (2017-09-03 20:42:34)
Offline
Dzisiaj pranie wykładziny.Słoneczna pogoda temu sprzyjała.Wykładzina była bardzo brudna ,więc sam nie dałbym sobie z tym rady, ale profesjonalna chemia i sprzet w rekach fachowca zdziałały cuda.
Offline
Uohoho, trzydziestoletnia wykladzina jak nowa!
Offline
Dzisiaj chciałem postawic Uno na 4 kołach,ale skonczyło sie to podrapaniem pomalowanych zacisków hamulcowych
Okazało się,że felgi z Fiata 128 które załozyłem na tylne koła,maja inne ET niz Uno i ocierają o zaciski.Musiałem poprawic malowanie ,a jutro założę felgi z Uno plus polonezowskie dystanse 5mm.
A co zostało zrobione.Zaciski przednie zregenerowane i pomalowane,nowe przewody hamulcowe. Półosie miały dobre przeguby,wiec zostały tylko wymyte i nasmarowane nowym smarem,nowe sa tez gumowe osłonki przegubów..
Wszystko to zostało razem zmontowane i samochód teoretycznie może stanąć na wszystkich 4 kołach.Mam nadzieję,że jutro to zrobie.
Offline
Ktos kto nie jest jeszcze na emeryturze nie uwierzy jak emeryt moze byc zagoniony
kompletnie brak czasu na własne potrzeby,dlatego prace przy UT ida tak opornie,ale od ostatniej wizyty na tym forum co nieco udało sie zrobic:
Zamontowałem zbiornik paliwa i pompę paliwową
Poprowadziłem przewody paliwowe i przewód z separatora do komory silnika
połozyłęm maty bitumiczne na podłodze
wygłuszyłem mata filcowa gródz komory silnika
załozyłem szybe przednia
pomalowałem blok silnika
zaczałem walke z instalacja elektryczna ( nie znoszę tych nowych instalacji z komputerami,sterownikami i setkami czujników )
Nie ma to jak stary poczciwy gaźnik
Offline
Brawo!
Powodzenia z czujnikami i elektryka. Pamietam, ze przy odpalaniu Iksa zeszlo nam z tym przyslowiowy "ruski rok" zanim auto wreszcie zagadalo.
Offline