Cześć Malwin. Fajny X1/9, powodzenia w remoncie i do zobaczenia na drodze. Kolor ciekawy, prawie jak szczotkowana, nierdzewna stal na DMC-12, a i rocznik ten sam
Offline
Cześć, dzięki, kolor jest super, Grigio Metallic, taki był oryginalnie, choć pewnie był już malowany przynajmniej częściowo.
Jeszcze trochę do zrobienia zostało, ale w okolicy kwietnia auto powinno być gotowe:)
Widziałem Twoje zielone turbo na forum, mam nadzieje na spotkanie przy okazji jakiegoś zlotu czy spotu
Szerokości!
Offline
I kolejny mały raporcik. Auto zostało szczęśliwie odebrane zgodnie z planem w okolicy weekendu majowego.
Ostatecznie lista prac wygląda tak:
2 fazy prac:
W pierwszej fazie wymieniona została skrzynia biegów, rozrząd, i części / płyny eksploatacyjne,
Druga faza została zdeterminowana blacharką, która po kilku miesiącach dała o sobie znać, auto zostało sprawdzone z każdej strony i dokonany został bardzo dokładny remont blacharski - punktowy (bez rozbierania całego auta). Wstawione zostały reparaturki z praktycznie każdej strony auta (zdjęcia zamieszczone wcześniej). Auto zostało pomalowane miejscowo.
Wyciągnięta została wykładzina kabiny w aucie i jakakolwiek rdza została usunięta.
Podwozie było pomalowane „barankiem”, który został usunięty, jakakolwiek rdza została również usunięta a całość została pomalowana i zakonserwowana.
W kupionym aucie był tłumik przelotowy - bardzo głośny, został wymieniony na cichszy,
Naprawa elektryki świateł
Regeneracja i malowanie felg
Wymienione uszczelki kabiny
Uzupełnione ubytki lakieru
Nadwozie i wszystkie profile zostały zakonserwowane wysokiej jakości środkami do konserwacji.
Założenie drugiego wentylatora chłodnicy
Wymiana starych znaczków Fiat na nowe,
Na tą chwilę wygląda na to, że Fiat ma bardzo zdrową i uczciwie zrobioną blacharkę co jest chyba podstawą. Dodatkowo podwozie jest w stanie idealnym (auto przeszło przegląd „na zielono”. Prowadzi się jak nowe auto.
Obecnie do zrobienia na ten sezon pozostało:
- wysprzątanie i wymycie auta - wnętrze, mimo, że w stanie praktycznie idealnym - wymaga gruntownego czyszczenia, i konserwacji.
- założenie radia Phillips z roku 1981, i nowych głośników oraz anteny
- wymycie komory silnika
- wymycie przedniego bagażnika
- wymycie i nawoskowane auta.
Do auta zakupione zostało ostatnio
- wykładzina bagażnika z przodu i z tyłu
- gumki na Mcphersony z przodu
W przyszłości uwagi na pewno wymagał będzie silnik, skrzynia biegów i układ chłodzenia. Za namową mechanika, nie zdecydowałem sie na regenerację chłodnicy, ale wydaje sie, że jest to tylko kwestia czasu.
I dwa zdjęcia po przejażdżce:
Ostatnio edytowany przez Malwin1 (2020-05-11 04:06:00)
Offline
Witam wszystkich po dziwnym sezonie covidowym
Postanowiłem wrzucić kilka zdjęć. Sezon był dziwny, ale i tak udało się przejechać blisko 2 tys, km, co uważam za duży sukces. Udało się być na kilku spotach i jednym zlocie na Śląsku. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie już normalnie
Niestety, wyszła niepokojąca rzecz - korozja przy mocowaniu silnika (czego jakimś cudem nie widziałem wcześniej ) - i w zimie auto ląduje niestety u blacharza (komora silnika), a jak komora silnika, to od razu remont silnika pójdzie
Dobrze że auto robię dla siebie, bo budżet zakładany na początku to już dawno historia...
Ostatnio edytowany przez Malwin1 (2020-11-07 18:30:06)
Offline
A gdzie dałeś do blacharza, ja usilnie szukam jakiegos kto mi dorobi progi i błotniki w aucie
Offline